kwestia prostoty



To co proste jest najpiękniejsze. Puste przestrzenie, szerokie pola, proste kroje. Czystość i ład. Wszystko powinno być proste - oczywiste. No ale nie jest i dlatego trzeba rzeczy prostować, jak koszulki po praniu. "A" to jednak "a". 

Zawsze uwielbiałam słowo "realtywizm" - taka niedomknięta furtka, a może nawet nie furtka, bo to mogą być drzwi albo autostrada. Nic nie jest jednoznaczne i nie ma czegoś takiego jak prawda sama w sobie, wszystko jest od czegoś zależne - kontekstu, sytuacji. I nadal mam słabość do relatywizmu, ale zaczynam tęsknić za prostotą, czymś oczywistym. Tęsknię za porządkiem w mieszkaniu, zaścielonym łóżkiem, czystym blatem, prostymi, jednokolorowymi spodniami, idealnym chodnikiem, jednoznacznymi relacjami, czystym powietrzem.  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

kwestia miłości do gleby

kwestia - a co jeżeli kogoś nie lubię

Kwestia zamiłowania do bocianów