kwestia drzewa


Jeżeli każę Tobie wyobrazić sobie drzewo, to będzie miało - gałęzie, może liście, a może nawet korzenie, albo będzie to tylko zarys - taki dziecięcy szkic, a może liście będą czerwone, albo nawet fioletowe - co, kto lubi. Jedno jest pewne - Twoje i moje drzewo - to będzie całkowicie inne drzewo, bo mamy inną bazę doświadczeń i nawet jeżeli Twoje drzewo, okaże się jak moje dębem, to będzie to inny dąb. 
Mówię pomidor i podajesz mi słowa - czerwony, smaczny, może nawet czujesz ten zapach, ale jestem pewna, że gdyby Twój obraz pomidora, ze wszystkimi dodatkami, które pojawiły się w Twojej głowie - zmaterializował się - byłby to całkowicie inny pomidor niż mój. Wyobrażam sobie taką maszynę, która jest jak rzutnik, pobiera z głowy myśli i rzutuje je na ścianę - tam stają się obrazem, dźwiękiem, zapachem i smakiem - przydatna rzecz...
Jeżeli każę Tobie wyobrazić sobie: stres, miłość, przyjaźń, czy złość - pojęcia absolutnie abstrakcyjne, to tak, jak w przypadku drzewa, prawdopodobnie będziemy mieć całkowicie inne obrazy tych pojęć. Ogólnie - wiemy co oznacza słowo - miłość, albo sprawiedliwość, ale mam wrażenie, że niekiedy nasze wyobrażenie o tych pojęciach się rozmijają -"w szczegółach"; bo zapytawszy kogoś o miłość uzyskamy odpowiedź - uczucie, emocje, szczęście, radość, coś koło tego, ale idąc głębiej, coraz bardziej sie różnimy. Zapytasz - a czemu o tym piszesz? To wszystko jest oczywiste. No niby jest, ale przestaje być, kiedy moje wyobrażenia o: miłości, przyjaźni, winie i sprawiedliwości, zderzają się z wyobrażeniem drugiej osoby - jakże różnej. Nagle okazuje się, że dla jednej osoby słowo - "kocham" jest używane jak uniwersalna ścierka - do każdej powierzchni, a dla innej jednak zarezerwowane tylko dla kilku najważniejszych osób w życiu. A co z kłamstwem? Wszyscy kłamią - w mniejszych lub większych sprawach. Co jest kłamswetm - "do wybaczenia", a co nie "do wybaczenia". 
Jako ludzie jesteśmy do siebie podobni - oczy, ręce, włosy, a jednak dziś nachodzi mnie myśl - jakim cudem się jeszcze dogadujemy? Hmmm? A może się nie dogadujemy. Hmmm...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kwestia zamiłowania do bocianów

kwestia miłości do gleby

kwestia książek