kwestia żuczka



Była sobie raz żuczek i to chyba był żuczek gnojarek. Z czego znany jest gnojarek? A no z tego, że pcha swoje kupsko przed sobą. No i  żuczek i jego kupsko tak sobie szli drogą - kupsko przed żuczkiem. A tuż przed nimi wyrosła górka - taka tam góreczka, nic dużego, ale dla żuczka to była zarąbiście duża górka. No i pcha nasz zacny gnojarek to kupsko pod tą górkę. No i co... Już wiecie.  Kupsko spada, ale po drodze jeszcze zahacza o żuczka i go piekielnie gruchocze - duża kula kupy. Tak więc nie dość, że kupsko się stoczyło to jeszcze żuczkowi przypie...
No ale żuczek niestrudzony w swej pracy i genetycznym upodobaniu, powstaje i zabiera się ponownie za swoje kupsko i znów pod górkę. No i ponownie finał znany. Kolejna porażka. Ja jako narrator Wam powiem, że poczynania żuczka doprowadzają mnie do szału, bo widzę, że jeżeli żuczek skręciłby na prawo lub lewo, to ominąłby górkę, ale żuczek tego nie wie, albo nie chce wiedzieć, on woli uparcie męczyć się z kupskiem, a wystarczyłoby zrobić skok w bok. Odejść od tej piekielnej wdrukowanej górki i skręcić. Są jeszcze inne wyjścia z tej gównianej sytuacji - może porzucić górkę i kupsko, może też to kupsko rozwalić na kilka mniejszych kupek, ale nie, żuczek uparcie idzie upatrzoną drogą.
Są inne drogi.
Weź się żuczku ogarnij.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

kwestia miłości do gleby

kwestia - a co jeżeli kogoś nie lubię

Kwestia zamiłowania do bocianów